Niebywałe! Liczne wojny przetaczające się przez tereny Mazur, nie unicestwiły wszystkiego. Pałacowi w Sztynorcie wiele brakuje do uzyskania swojej dawnej świetności, jednak żywimy nadzieję, że Polsko-Niemiecka Fundacja Ochrony Zabytków Kultury, która restauruje zabytek, przywróci mu blask.
Rodzina Lehndorffów przybyła na tereny Prus – do Węgorzewa – wraz z Zakonem Niemieckim, w roku 1328 roku by zasiedlić dzikie tereny Puszczy Sztynorckiej. Trzebiono tereny, orano pola, zakładano gospodarstwa, ogrody, budowano drogi.
Pierwsze inicjatywy związane z budową pałacu miały miejsce w latach 1554-1572. Jednak dopiero zaangażowanie młodej – 25 letniej – Marii Eleonory von Lehndorff, hrabiny Dönhoff, w 1689 roku, przyśpieszyły cały proces.
Pałac składał się z gospodarstwa – browaru, piekarni, pralni, kuchni, wędzarni i folwarków. Dawał okolicznym mieszkańcom zatrudnienie i i zaopatrzenie.
W czasach swojej świetności, gościł wielu znakomitych gości, między innymi bywał tu książę biskup Ignacy Krasicki.
Przybywając dzisiaj do Pałacu, trafisz na plac budowy. Możesz wejść do jednej udostępnionej przestrzeni gdzie zapoznasz się z detaliczną historią. Leśne ostępy, okalające Pałac, kryją wciąż kilka ciekawych obiektów – zabytkową kapliczkę, klasycystyczną herbaciarnię z XVIII wieku oraz monumentalną Aleję Dębową. Jeśli wybierzesz właściwą ścieżkę trafisz nawet na ogromnych rozmiarów siedzącego buddę.
Okolica urocza, w otulinie rezerwatu oraz jezior na pewno pozwoli na spędzenie cudownego dnia.
Dziękujemy, że chcesz podzielić się z nami swoim odkryciem, miejscem, wydarzeniem. Abyśmy mogli je właściwie zakwalifikować, pozostaw kluczowe informacje. Odkrywajmy Polskę razem.
Twoja propozycja właśnie trafiła na biurko naszej redakcji. Z wielką przyjemnością się z nią zapoznamy.
Odnotowaliśmy błąd zapisu. Spróbuj ponownie. Dziękujemy.